PRZECZYTAJ NAJNOWSZE INFORMACJE:
9.05.2022 - Czy ostrobok (tzw. makrela chilijska) z certyfikatem MSC zastąpi makrelę atlantycką?
Kwiecień 2022 - Governments must not lose sight of urgent need for a quota sharing agreement for North East Atlantic pelagic fish stocks
Makrela atlantycka to bardzo smaczny i popularny gatunek w Polsce oraz Centralnej Europie. Niestety dziś nie kupimy już makreli z niebieskim certyfikatem MSC. Rybołówstwa poławiające makrelę atlantycką w listopadzie 2021 r. zostały wycofane z programu MSC. Oznacza to brak gwarancji zrównoważonych połowów tego gatunku.
Po długiej batalii o przywrócenie certyfikatu zrównoważonego rybołówstwa MSC, międzynarodowa koalicja rybaków poławiających makrelę w wodach Północno-Wschodniego Atlantyku została wycofana z Programu MSC. To alarmująca informacja dla rynku w Polsce, gdzie konsumenci spożywają ok. 40 tys. ton makreli rocznie.
Historia makreli w programie MSC
Koalicja The Mackerel Industry Northern Sustainability Alliance – MINSA (Północna Koalicja Zrównoważonych Połowów Makreli) powołana została w 2012 r., aby dowieść, że połowy makreli prowadzone są w zrównoważony sposób. W skład MINSA wchodzi ponad 700 jednostek: od małych łodzi przybrzeżnych po duże, oceaniczne trawlery pelagiczne. Jednostki pochodzą z jedenastu krajów, w tym ze Szkocji, Wielkiej Brytanii, Irlandii Północnej, Norwegii, Szwecji, Holandii, Dani, Niemiec, Francji, Irlandii oraz Litwy. Ocena połowów makreli pod kątem zgodności z wymogami Standardu MSC trwała prawie dwa lata. Był to czas potrzebny naukowcom na dyskusję na temat doradztwa w zakresie zarządzania zasobami makreli oraz wysokości kwot połowowych. W 2016 r. rybołówstwo makreli otrzymało certyfikat zrównoważonego rybołówstwa MSC[1]. Był to tzw. certyfikat warunkowy, a audytorzy wskazali dwa kluczowe warunki, jakie rybołówstwo musiało spełnić w ciągu trzech kolejnych lat, by utrzymać certyfikat MSC: poprawę stanu stada makreli atlantyckiej oraz wprowadzenie efektywnego planu zarządzania.
Niestety warunki certyfikacji nie zostały spełnione w wyznaczonym terminie. W kolejnych latach całkowite połowy przekroczyły wielkości zalecane przez coroczne doradztwo naukowe ICES. Doprowadziło to do decyzji niezależnych ekspertów z jednostki certyfikującej Lloyd’s Register o zawieszeniu certyfikatu MSC w marcu 2019 r.[2] W ciągu 90 dni koalicja MINSA opublikowała plan naprawczy[3], którego realizacja do listopada 2021r pozwoliłaby na ponowną recertyfikację rybołówstw makreli. Niestety plan nie został zrealizowany.
Apel o zrównoważone zarządzanie połowami makreli
W ostatnich tygodniach odbywały się kluczowe spotkania państw nadbrzeżnych, przy okazji których organizacja MSC apelowała[4] do podjęcia natychmiastowych działań w celu ochrony istotnych ekologicznie i gospodarczo stad ryb na północno-wschodnim Atlantyku: makreli, śledzia i błękitka.
Wezwanie to spotkało się z poparciem ze strony głównych detalistów oraz producentów ryb i owoców morza. W liście otwartym wysłanym 27 września do ministrów krajów nadbrzeżnych, grupa ponad 40 detalistów, firm gastronomicznych oraz dostawców należących do koalicji NAPA (North Atlantic Pelagic Advocacy Group) – w tym firmy Tesco, ALDI, Cargill oraz Thai Union – wezwała do podjęcia konkretnych działań w celu zapewnienia długoterminowej strategii zarządzania rybołówstwami makreli, śledzia i błękitka. Wielu sygnatariuszy wyraziło także gotowość do wprowadzenia zmian w swojej polityce zakupowej, jeśli obecna sytuacja, uniemożliwiająca zrównoważony połów tych gatunków, będzie się utrzymywać.
Niestety rezultaty negocjacji w ramach Północno wschodnio atlantyckiej komisji rybołówstwa (ang. The North East Atlantic Fisheries Commission, NEAFC[5]) nie wystarczyły do przywrócenie certyfikatu MSC dla rybołówstw makreli. Rozmowy będą kontynuowane na początku 2022 r. W momencie podjęcia odpowiedzialnych zobowiązań przez decydentów, otworzą się możliwości do ponownego przystąpienie do Programu MSC rybołówstw makreli.
Makrela bez certyfikatu
W konsekwencji zawieszenia certyfikatu MSC, makrele złowione od marca 2019 r. nie mogą być sprzedawane z niebieskim logo MSC[6] gwarantującym, że dany produkt rybny pochodzi ze zrównoważonych połowów.
Nieobecność w programie MSC tak ważnego gatunku jak makrela budzi ogromny niepokój, a brak zrównoważonego zarządzania połowami może doprowadzić nie tylko do nieodwracalnych zmian w ekosystemach morskich, ale także mieć poważne konsekwencje społeczno-gospodarcze. Dlatego warto pamiętać, że makrela, choć smaczna i zdrowa, dziś nie jest dobrym wyborem.
[2] https://www.msc.org/pl/dla-mediow/informacje-prasowe/zawieszona-certyfikacja-makreli-we-wszystkich-rybolowstwach-na-polnocno-wschodnim-atlantyku
[3] https://www.msc.org/pl/dla-mediow/informacje-prasowe/jaka-jest-przysz%C5%82osc-atlantyckiej-makreli