Wyobrażasz sobie święta Bożego Narodzenia bez tradycyjnego śledzika i innych rybnych dań na świątecznym stole? Taki scenariusz jest możliwy, biorąc pod uwagę, że wielkość morskich populacji dzikich ryb zmalała niemalże o połowę w ciągu ostatnich 50 lat![1] Jeśli chcemy, by za kolejne 50 lat nasze dzieci i wnuki dalej mogły cieszyć się smakiem dzikiego śledzia, dorsza czy łososia, już dziś powinniśmy wybierać ryby pochodzące ze zrównoważonych, przyjaznych dla środowiska połowów, które rozpoznamy po niebieskim certyfikacie MSC na opakowaniu.
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa jedna trzecia (33,1%) światowych zasobów ryb poławiana jest w sposób niezrównoważony[2]. Akcja ŚWIĄTECZNY ŚLEDZIK ZE ZNAKIEM MSC ma przypominać, że to od naszych codziennych wyborów zależy czy zasoby dzikich ryb przetrwają dla przyszłych pokoleń. Wystarczy, że podczas codziennych zakupów będziemy wybierać produkty z niebieskim certyfikatem MSC. Daje on gwarancję, że ryby i owoce morza pochodzą z przyjaznych środowisku, zrównoważonych połowów, które w mniejszym stopniu wpływają na ekosystem morski, pozostawiają więcej ryb w morzach i oceanach oraz sprzyjają innym zwierzętom morskim.
Na święta zrób prezent morzom i oceanom: wybieraj ryby pochodzące ze zrównoważonych połowów!
Ludzie jedzą coraz więcej ryb i owoców morza: średnie spożycie ryb wzrosło od 9 kg na osobę na początku lat 60-tych do ponad 20 kg w 2015 roku, a tempo wzrostu konsumpcji ryb dwukrotnie przewyższa tempo wzrostu liczby ludzi na świecie[3].
– Niestety wzrastający popyt na produkty rybne wywiera również trwały wpływ na kondycję naszych mórz i oceanów. – zauważa Anna Dębicka, Koordynator Programu MSC w Polsce. – Przez stulecia ludziom wydawało się, że oceany stanową niewyczerpane źródło ryb i owoców morza, tymczasem nadmierne połowy mogą prowadzić do zachwiania równowagi ekosystemów morskich i wymierania gatunków. Nie jest to tylko problem ekologiczny, ale również społeczny, ponieważ konsekwencje tych działań odczuwają miliony ludzi, dla których ryby stanowią główne źródło białka oraz których byt zależy od gospodarki rybnej.
Jak wynika z największego globalnego badania konsumentów ryb i owoców morza, przeprowadzonego przez agencję badawczą GlobeScan w 2018 roku[4], aż 78% polskich konsumentów zgadza się, że aby chronić oceany należy kupować produkty rybne ze zrównoważonych połowów. Tyle samo Polaków chciałoby, żeby deklaracje producentów dotyczące zrównoważonego pochodzenia produktów były potwierdzone przez niezależne organizacje. Odpowiedzią na te oczekiwania jest globalny program ekocertyfikacji opracowany przez organizację pozarządową Marine Stewardship Council (MSC). Certyfikat MSC mogą otrzymać tylko organizacje rybackie oraz firmy w łańcuchu dostaw, które spełnią rygorystyczne Standardy MSC. Dzięki temu kupując produkty rybne oznaczone certyfikatem MSC z charakterystyczną niebieską rybką, mamy pewność, że wybieramy odpowiedzialnie, przyczyniając się do ochrony dzikiej natury mórz i oceanów.
– Na szczęście polscy konsumenci coraz łatwiej mogą kupić certyfikowane ryby i owoce morza. Dzięki zaangażowaniu naszych partnerów – zarówno sieci handlowych takich jak ALDI, Biedronka, Kaufland czy Lidl, jak i producentów np. firm FRoSTA, Mirko, SEKO, ThaiUnion (KingOscar) – dodaje Anna Dębicka. – Wybór jest szeroki: od tradycyjnych świątecznych śledzi, przez niezwykle popularnego wśród Polaków dorsza i mintaja czy makrelę, aż po dzikiego łososia z Pacyfiku czy nawet białego tuńczyka w oliwie oraz homara z Kanady. W polskich sklepach dostępnych jest już ponad 700 produktów z certyfikatem MSC. Nasze odpowiedzialne wybory pomagają chronić zagrożone populacje dzikich ryb i owoców morza. Warto o tym pamiętać kupując rybę nie tylko na święta, ale każdego dnia!
Certyfikat MSC dotyczy dziko żyjących gatunków ryb. Nie dotyczy on i nie znajdziemy takiego certyfikatu np. na karpiu, który jest rybą hodowlaną. W przypadku ryb hodowlanych warto z kolei szukać zielonego certyfikatu ASC, który oznacza, że ryby i owoce morza pochodzą z hodowli prowadzonych w sposób odpowiedzialnych, z poszanowaniem środowiska naturalnego oraz lokalnych społeczności.
Świąteczny Śledzik ze znakiem MSC
Organizowana już czwarty rok z rzędu przez MSC akcja ŚWIĄTECZNY ŚLEDZIK ZE ZNAKIEM MSC ma charakter edukacyjny. Jej celem jest zaznajomienie Polaków z certyfikatem MSC i zachęcenie do wyboru na święta śledzia i innych ryb pochodzących ze zrównoważonych połowów.
8 grudnia (sobota) w Hali Koszyki w Warszawie odbędzie się ŚWIĄTECZNY ŚLEDZIK ZE ZNAKIEM MSC – przedświąteczne kulinarne spotkanie kultywujące tradycję świątecznych spotkań przy śledziku. Celem wydarzenia jest edukacja i zachęcenie Warszawiaków do wybierania ryb pochodzących ze zrównoważonych połowów. W programie wydarzenia rozmowy o tradycjach świątecznych i pokazy live cooking w wykonaniu najlepszych szefów kuchni: Martina Gimeneza Castro, Tomasza Jakubiaka, Davida Gaboriaud i Mateusza Zielonki. Dodatkowo: liczne atrakcje edukacyjne dla dzieci, morska fotobudka, oraz wieczorny program artystyczny z muzyką i komedią improwizowaną „O rybach i nie tylko”, w wykonaniu Teatru Improwizacji Hofesinka . Wszyscy goście będą mogli także skosztować śledzi z certyfikatem MSC. Wydarzenie rozpoczyna się o godz. 11:00 i potrwa aż do późnych godzin wieczornych. Wstęp wolny. Więcej informacji na stronie https://www.msc.org/pl/swiateczny-sledzik-ze-znakiem-msc
Co roku świąteczną akcję MSC wspierają znani i lubiani: Daria Ładocha, Mateusz Damięcki, Grzegorz Łapanowski, Kacper Kuszewski i Jakub Porada. Gwiazdy zachęcają, aby na świąteczny stół, ale także podczas codziennych zakupów, wybierać ryby pochodzące ze zrównoważonych połowów. Ich ulubione i sprawdzone przepisy na świąteczne dania rybne z certyfikatem MSC można znaleźć w Książce Kucharskiej MSC na FB.
[1] Według raportu WWF Living Blue Planet Report 2015, 49% pomiędzy 1970 a 2012 rokiem.
[2] Według raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) The State of World Fisheries and Aquaculture 2018
[3] Według raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) The State of World Fisheries and Aquaculture 2018
[4] Badanie przeprowadzone przez niezależny ośrodek badawczy GlobeScan na zlecenie MSC (Marine Stewardship Council) od stycznia do marca 2018 roku na grupie 18 909 konsumentów ryb i owoców morza z 22 państw: Australia, Austria, Belgia, Kanada, Chiny, Dania, Finlandia, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Holandia, Nowa Zelandia, Norwegia, Polska, Singapur, Republika Południowej Afryki, Hiszpania, Szwecja, Szwajcaria, Wielka Brytania, USA.